Autor |
Wiadomość |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Pon 18:46, 13 Lut 2006 |
|
Zobaczymy co wyjdzie z tych obietnic
Kahlan, ja tego wcale nie uważam za jakieś osiągnięcie... I lepiej weź się za "Do Domu" i powiedz co sądzisz o tych fragmentach.
Szczerze? Aż bym się chyba brzydziła dotknąć Agielem Rynia... Przecież to w jakimś sensie zbliżenie się poprzez ból, a ja nie mam zamiaru się do niego zbliżać w jakikolwiek sposób. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:52, 13 Lut 2006 |
|
A kto to jest J. ?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Smoczyca
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aydindril
|
Wysłany:
Pon 18:53, 13 Lut 2006 |
|
jest to Joycelinne (??) glowna bohaterka opowiadania autorstwa Twojej "Pani"
Które jest pierwszym opowiadaniem w jej życiu i nie za bardzo jest z niego dumna i nie lubi się nim chwalić...
MS |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:57, 13 Lut 2006 |
|
Hmmm..... A o czym to opowiadanie?? Caruś może byś mi je przesłała?? Bo twoje mangowe tłumaczenie widziałem To z bloga Fajniutkie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Smoczyca
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aydindril
|
Wysłany:
Pon 18:59, 13 Lut 2006 |
|
jest sie czym chwalic i nie zgrywaj skromnej, bo do takiej Ci daleko
swietne jest to opowiadanie i koniec
o czym ono jest to juz niech autorka opowie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Pon 19:04, 13 Lut 2006 |
|
Nie zgrywam skromnej, ja naprawdę uważam, że ono ma naprawdę wiele braków
<Cara jest w szoku> Czytałeś moje tłumaczenie?! <Podnosi szczękę z podłogi> O rany... Fajniutkie? Dzięki. Jak miło, gdy ktoś docenia ciężka pracę :*
Opowiadanie jest wynikiem mojej chorej fascynacji wampirami oraz mangą. Jesteś pewien, że je chcesz? Czynisz to na własną odpowiedzialność. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:07, 13 Lut 2006 |
|
Bardzo fajne to tłumaczenie Planujesz następną część ?? Bo ciekaw jestem co dalej
Jasne że chce to opowiadanie Wyślij jak najszybciej [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Pon 19:10, 13 Lut 2006 |
|
Planuję następny rozdział, ale na razie mam kilka innych rzeczy na głowie, więc tłumaczenie i edytowanie odstawiam na razie na dalszy plan. Chociaż nic nie obiecuję, bo znowu mnie coś może zmotywować, tak jak z drugim rodziałem...
Jak chcesz, to proszę bardzo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Smoczyca
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aydindril
|
Wysłany:
Pon 19:54, 13 Lut 2006 |
|
bardzo mi przykro, ze nie mam czasu ani mozliwosci docenic Twojej ciezkiej pracy lecz jesli chodzi o tlumaczenie mangi, to jest mi do tego potrzebny laptop taty, kiedy to moj tata pojawia sie w domu kolo godziny najwczesniej 22, kiedy to ja zajmuje sie najczesciej lekcjami.
A jesli chodzi o "Do domu" to po prostu fizycznie nie mam czasu. poza tym szybko sie mecze czytajac dlugo przy kompie (z takim wzrokiem to sie nie dziwie), a Morgaine nadal tego nie wydrukowala chociazby dla siebie, bym mogla z tego skorzystac. a moja drukarka jest zepsuta...
bardzo cie przepraszam i wiedz, ze jak bym tylko mogla, to bym Twoja prace na pewno docenila. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angel
Sikoreczka
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódka;)
|
Wysłany:
Pon 20:48, 13 Lut 2006 |
|
Co do mnie to 3 strony tłumaczenia przeczytałam - jeśli to mnie w jakiś sposób obroni, a "Do Domu" próbuje i próbuje.... Ale w końcu się zabrać trzeba, bo się narobią zaległości |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Smoczyca
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aydindril
|
Wysłany:
Pon 21:05, 13 Lut 2006 |
|
mnie już sie narobily, nie mam kiedy ich nadrobic, wiec dochodza nowe... i sie robi takie kolko graniaste... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:47, 13 Lut 2006 |
|
Wszyscy tylko "Do domu" i "Do domu" a ja nie jestem w temacie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Smoczyca
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aydindril
|
Wysłany:
Pon 21:58, 13 Lut 2006 |
|
to drugie z kolei opowiadanie Cary. jedyne co o nim wiem, to ze jest tam fragment, w którym wystepuje jakis kon, bo kiedys musialam dac Carze wyklad o umaszczeniu. nio i wiem tylko, jak sie zaczyna, bo na wiecej nie mam czasu, by kontynuowac.
znowu: kierowac sie do Cary w sprawach ew. tresci lub przeslania. jednego jestem prawie pewne: ze zapewne bedzie rownie swietne, jak poprzednie.
a jezeli tak nie bedzie, to dostanie ode mnie koszykiem pełnym zgniłych pomidorów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 22:02, 13 Lut 2006 |
|
Hehehehe a ja Ci pomoge kosiana A może nawet pokusze się o jakąś duuuużą dynie.....
Caruś prześlij mi to opowiadanko.... Proooosze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Pon 22:07, 13 Lut 2006 |
|
Ja Wam dam zgniłe pomidory i dynię! No zabiję! Jak krew kocham, zabiję!
tak, "Do Domu" to kolejny wytwór mojej chorej wyobraźni. tym, razem pokusiłam się o tematy w klimacie fantasy. jak na razie to moje drugie dłuższe opowiadanie. jeszcze nie skończone. Dopiero mam sam, samiusieńki początek. w którym już się nieźle zdążyłam wyżyć, hehehe
O wiele łatwiej pisać krótsze rzeczy, bo nie dręczy człowieka myśl, że trzeba je skończyć
Chcesz takie opowiadanko, które nadal jest w trakcie powstawania, Karusku? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|